Przygotowanie młodego człowieka już od 5 roku życia do wakacyjnej samodzielności.
Jak rozwiać obawy, czy junior sobie poradzi? Czy odpowiednio się ubierze? Czy da sobie radę sam w nowej grupie? Czy zje obiad?
Otóż, kochani rodzice kluczem do zagadki może być odpowiedni, przemyślany i dobrze poprowadzony proces przygotowawczy do wakacyjnych, samodzielnych przygód. Jak to najlepiej zrobić? Bardzo dobrym, bezpiecznym i atrakcyjnym cenowo rozwiązaniem są półkolonie, czyli kolonie stacjonarne blisko domu. Dzieci mogą przez cały dzień hasać, śmigać i uprawiać sporty lub inne ulubione aktywności, a wieczorem w bezpiecznym zaciszu domowego ogniska – odpocząć, przytulić się do rodzica lub po prostu robić to, co lubią najbardziej.
Ważnym krokiem podczas podejmowania decyzji o pierwszej samodzielnej wakacyjnej przygodzie jest rozmowa z juniorem, czy chciałby uczestniczyć w półkoloniach. Warto ze szczegółami opowiedzieć jak wygląda dzień, czego można się spodziewać, jakie są godziny i jakie planowane zajęcia, to zapewni poczucie bezpieczeństwa. Naturalnie wcześniej odwiedzamy stronę organizatora półkolonii, by dowiedzieć się wszystkich szczegółów (im lepszy organizator, tym więcej szczegółów!). Można pokazać dziecku zdjęcia na stronie internetowej i wspólnie z dzieckiem przeczytać co się będzie działo . W naszym klubie wygląda to tak: https://sporteum.pl/polkolonie/. Przed zapisem warto przyjechać do ośrodka, poznać kadrę, obejrzeć obiekt, porozmawiać z pracownikiem recepcji lub kierownikiem półkolonii, który oprowadzi i opowie Wam – co gdzie się dzieje i jak wygląda wspólny tydzień.
Półkolonie, czyli obóz bez nocowania. Przyprowadzamy dziecko do ośrodka, w naszym klubie startujemy już od 8 rano. Następnie dzieci jedzą wspólnie z rówieśnikami drugie śniadanie, a po śniadaniu zaczynają bloki zajęciowe. Później jest obiadek i kolejne treningi, zajęcia, przygody i zabawy. W naszym klubie dzieci podczas półkolonii poznają różne dyscypliny sportu, uczą się przez zabawę angielskiego, codziennie harcują w klubowej strefie aqua czyli w mini aquaparku, integrują, uczą się szacunku, pracy w grupie oraz tworzą zasady współpracy z instruktorem lub animatorem. Po zajęciach tematycznych czas na podwieczorek a po nim jest czas na wspólną zabawę i wybór aktywności przez dziecko, czy to tyrolka, piłka nożna, tenis a może więcej basenu? Wybór należy do dzieci. My w klubie kończymy zajęcia o 18.00, choć oczywiście są ośrodki, które swój program prowadzą krócej. Warto się upewnić, jakie są dokładne godziny pracy ośrodka. Oczywiście każdy program półkolonijny jest inny, godziny mogą się sporo różnić, natomiast schemat „semi campów” jest podobny.
Dla nas najważniejsze jest, żeby dziecko czuło się u nas dobrze, żeby poznawało nowe rzeczy i z chęcią przychodziło na zajęcia. Po powrocie do domu zachęcamy, by rodzice porozmawiali z pociechami i posłuchali opowieści z dnia. Jaki to był dzień? Co się podobało? Czy coś wzbudziło niepokój albo inne negatywne emocje? Bardzo ważna jest taka rozmowa – wspólne przeżywanie przygód i odreagowanie wydarzeń. Gdyby cokolwiek wzbudziło niepokój rodzica, warto od razu na bieżąco omówić dany problem z kierownikiem programu. W naszym klubie zawsze znajdujemy czas na omawianie wszelkich spraw związanych z zabawą, sportem i relacjami dzieci.
5 WSKAZÓWEK – BY PÓŁKOLONIE OKAZAŁY SIĘ SUKCESEM I WSPANIAŁA PRZYGODĄ
- Dobrze sprawdź organizatora – jego strona, facebook, instagram, historia aktywności
- Można zapisać dziecko wraz z jego bliskim kolegą/koleżanką, razem raźniej
- Warto dokładnie przygotować plecaczek półkolonisty, według wytycznych organizatora, np. ręcznik, bidon, czapka z daszkiem, buty na zmianę
- Czasem pomaga ulubiona maskotka, schowana w plecaczku – można po cichu się przytulić w krótkiej chwili słabości czy smuteczku
- PO każdym dniu, z empatią i ciekawością omawiamy przygody a jeśli przydarzyło się coś niepokojącego – spokojnie omawiamy to kierownikiem.
Życzymy Wam wspaniałych, samodzielnych i kolorowych wakacji.
Trenerka Narciarska, Kierownik Półkolonii – Pani Patrycja.
